Geoblog.pl    lennonkowo    Podróże    3 miesiące na zachód od domu Wielka Brytania, Hiszpania i Niemcy    vivat Catalunya!
Zwiń mapę
2010
20
sie

vivat Catalunya!

 
Hiszpania
Hiszpania, Barcelona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2356 km
 
Całonocny przejazd z Norwich do Londynu po to by o 10 wylądować na lotnisku w Gironie... Jak zwykle różnica temperatur z miejsca odlotu do miejsca przylotu różniły się 20 stopniami. Tego było mi trzeba, po dwóch miesiącach deszczy i wiatrów mam ochotę na ciepełko. Tylko ze to ciepełko jest troche przesadne. Głowa pęka! Juz się spociłam! o rany.. ledwo spod prysznica wyszłam. Nieważne... chwila odpoczynku, zakupy 2 litrów wody i na miasto hejże ho.
Pierwszym punktem podróży były La Ramblas... słynna aleja gdzie można kupić kazdą katalońską pamiątkę i spotkać żywe posągi. Zdecydowanie za dużo ludzi, wszędzie słychać język polski- jak w domu :D za nami wloką się Polacy, niechlubni i brudni...lepiej nie mówmy po polsku bo jeszcze nas zabiją... niestety... wcale nie dziwię się temu, ze nas tak postrzegają obcokrajowcy.... sama nas tak postrzegam.
Drugim naszym przystankiem jest dzielnica BARI GOTIC, obfitująca w liczne gotyckie zabytki. Katedra Le seu, kościoły, ciężkie mury i brązowe śliczne AZULEJOS.... jestem zachwycona Azulejos. Już widziałam takie w Portugalii tylko niebieskie....a tym razem brązowe... nieziemskie dzieło sztuki, którym w przyszłości udekuruję swoje mieszkanko :)
Po Bari Gotic wracamy na chwilę do domu, bo jesteśmy przegrzani 40 stopniowym upałem....
godizna przerwy i kolejny cel GAUDI i jego słynne budyneczki.
Może zbyt szybki program wycieczki... ale neistety zawitalismy tu tylko na 3 dni... więc żeby zobaczyć to co mamy w planach, trzeba się pospieszyć....
Casa Batallo jest tak bajecznie przyzdobiona... kto tu mieszkał? Śpiaca królewna? a może 7 krasnoludków! cóż za kształty, w tym budynku nie ma ani jednej prostej lini... szkoda że wstęp jest taki drogi bo 17,5 euro.... niestety darujemy sobie zabawę w zwiedzanie domku... nie ma tyle kasy... :(
Casa Mila, nie jest tak bajeczna jak Batallo, ale równie piękna... falujące balustrady balkonów, sprawiają że budynek wygląda na bardzo lekki.... mimo że wykuty z kamienia...
Wieczorem postanawiamy zajść jeszcze pod naszą przyczynę przyjazdu do Barcelony.... pod kościół Santa Maria del Mar... tytułowa Katedra w Barcelonie"... niestety już zamknięty... przeszliśmy dookoła szukając na murach Bastaixos... niestety, nigdzie ich nie dostrzegliśmy.... wrócimy tu jutro...
W nocy? ratunku... jest jeszcze cieplej niż w dzień. Okno otwarte na oścież a firanka ani drgnie.... upał niemiłosiery,.....
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (17)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 361 wpisów361 49 komentarzy49 2435 zdjęć2435 1 plik multimedialny1
 
Nasze podróżewięcej
05.10.2019 - 06.10.2019
 
 
30.06.2019 - 08.07.2019