Oj tak, zachcieliśmy wybrać się na klify Dingli, jedne z piękniejszych w Europie. Wybraliśmy ciekawy odcinek specjalny, i jechaliśmy takim OS-em, że aż po samą końcówkę nad przepaść. Czytałam, zanim się wybraliśmy, że można spędzić tu miło dzień, ale trzeba poświęcić na to kilka bitych godzin, najlepiej przemieszczając się między czyimiś poletkami, murkami trekingując. Niestety przerosło nas to wszystko i nie zdecydowaliśmy się na kilkugodzinne spacery nad przepaścią z małym dzieckiem. Sam widok, przepiękny :D