Tak! jestem fank,ą Monastyrów wszelakiej maści. Ten przypomina mi ten Mołdawski w Starym Orheju. zupełnie na uboczu, w malutkiej wsi, mały niepozorny klasztor. Tak naprawdę nie jest jakiś bardzo zachwycający, jednak rzadko kiedy ma się okazję zobaczyć wykuty w skale kolorowy monastyr.