Po zwiedzaniu Ulcinj, pojechalismy do Starego Baru, kamiennej wsi w której nikt już nie mieszka. Szkoda, ze tak ładne zabytki są nieodrestaurowane. W najciemniejszych zakamarkach smierdziało turystycznym moczem. Bardzo było mi pzykro patrząc na piękne, stare budynki, kóre skrywały tak burzliwą historię. Myślę, ze gdyby zainwestowano na bałkanach w konserwacje zabytków, ruch turystyczny znacznie by wzrósł.