Magna poleciła nam lasy w Fanal... niestety pogoda nierozpieszcza, ale skoro miejscowa mówi o tym, że jest to jej ulubione miejsce, to decydujemy się pokonać mgłę i jechać. Lasy w Fanal cechują się wsytepowaniem endemicznych drzew. We mgle wyglądają groźnie, ale pięknie. Pada deszcz, 3 minuty na dworze powodują, że jesteśmy mokrzy... ale jest przecudnie...
Po Fanal jedziemy do LEVADA DAS 25 FONTES i LEVADA DO RISCO.
Szlak ten jest jednym z najpiękniejszych na wyspie. Początkowo schodzi asfaltową drogą około 2 km,otoczoną wawrzynowym lasem w głąb doliny. Bardzo żmudna droga. Stromo w dół, po asfalcie, w deszczu, przy zimnym wietrze wizja powrotnej drogi mnie przeraża. ( można podjechać autobusem 5 euro w 2 strony)
W pewnym momencie szlak rozwidla się na dwa PR 6.1, którym dojdziecie do wspaniałego ponad 100m wodospadu i PR 6 wiodący do urokliwej Laguny 25 Źródeł. Legenda mówi, że ktokolwiek zanurkuje w tym jeziorku nigdy nie powróci na powierzchnię. Bajka czy nie może lepiej nie próbujcie. Warto przejść oba odcinki PR6 i PR6.1 Przygotujcie się na ostrą wspinaczkę w drodze powrotnej, . Różnica wysokości na szlaku wynosi prawie 300 metrów. Ta wycieczka potrafi zmęczyć, ale doprawdy warto, bo jest piękna. Otaczające lasy Laurowe, wszechobecny ich zapach, wilgoć. Można poczuć się niczym w wilgotnym lesie równikowym.. Łączna długość w tę i z powrotem to ponad 9 km. Czas potrzebny na pokonanie to 3-5 godzin. Niestety do tego szlaku nie dojedziecie autobusem. Szlak rozpoczyna się na parkingu przy drodze ER110.
PR 6.1 Do RISCO to łatwa lewada, PR 6.2 Das 25 FONTES, najpieknijesza.... bez wątpienia