Geoblog.pl    lennonkowo    Podróże    Lennonka and her own cuban story    Trinidad- cukrowa dolina
Zwiń mapę
2017
24
lut

Trinidad- cukrowa dolina

 
Kuba
Kuba, Trinidad
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12533 km
 
Rano szybko poszliśmy do Cadeca czyli kantoru wymienić pieniądze. Cudowne, poranne słońce oświetlało małe domki Trinidadu. Zboczyliśmy z trasy by zobaczyć codzienne życie Kubańczyków, ich wczesną kawę, śniadanie na ulicy, dzieci idące w swych pięknych mundurkach do szkół. Skusiliśmy się nawet na przydrożną kanapkę z wieprzowiną i seropodobnym tworem. Pan za okienka ukroił nam po wielkim kawału szynki, opiekł i dał do łapek "home made" hamburgesa. Muszę przyznać, że tak dobrego mięsa jak na Kubie nigdy nie jadłam. To mięso ma smak! Smak dzieciństwa, kiedy to biegające świnki były jeszcze szczęśliwe i normalnie jadły. Szynka pachnie i na samą myśl na to wspomnienie czuję jak mi jama ustna wypełnia się śliną :P.
o 9 nasz Cowboy już czekał pod domem. Zabrał nas na "przedmieście" gdzie czekały już rumaki. Każdy dostał swego wierzchowca do prowadzenia ze stromej góry, a już za chwilę wskoczyliśmy i jechaliśmy zwiedzać cukrową dolinę. Atmosfera na tej konnej przejażdżce była znacznie milsza niż w Vinales, ale w Vinales były piękniejsze widoki. Pan Cowboy, umilał nam przejażdżkę stosując polskie słowa, śpiewając, pokazując gdzie bawił się jako dziecko. Cudowna bliskość natury powodowała, że czułam się wspaniale zrelaksowana. Biegające kozy, owce pod nogami mojego konia, wielki pasący się byk na drodze, przeszkody w postaci strumyczków, lasy liściaste, oraz wjeżdżanie koniem na najwyższy szczyt okolicy, sprawiały, że czułam się przeszczęśliwa. Kubański Juhas zabrał nas na straganik, gdzie mogliśmy sobie spalić cygaro i wypić małą filiżaneczkę cafesimo, a następnie do lasu, w którym zostawiliśmy nasze konie i szliśmy pieszo pod górę 15 minut, by naszym oczom ukazało się seledynowe oczko wodne oraz malutki strumyczek wodospadu, który w porze deszczowej zmienia się w porywiste wodospadzisko. Przyjemnie było wykąpać się w chłodnej, przejrzystej wodzie. Atmosfera była cudowna. Kubańczycy śpiewali, klaskali i robili drineczki. ( Cocoloco 3 CUC) Wiem, że to na potrzeby turystyki, ale wyglądało chyba najbardziej naturalnie i spontanicznie w porównaniu do innych miejsc, gdzie serwowano turystom muzykę. Widać było tą radość i szczęście, które opisywane jest w przewodnikach turystycznych. Na miejscu poznaliśmy przesympatyczną Polkę i jej męża Niemca, z którą nie mogliśmy się już rozstać. Anna, moja imienniczka, to jedna z najfajniejszych osób jaką poznałam w podróży. Tak było fajnie, że już razem wracałyśmy naszymi koniami. Jej koń był wyraźnie zakompleksiony bo musiał jechać pierwszy. Więc ścigałyśmy się konno, z racji tej, iż obie miałyśmy wcześniejsze doświadczenie konne. Zajechaliśmy naszymi rumaczkami do przydrożnej knajpeczki, gdzie wypiliśmy własnoręcznie wyciśnięty sok z trzciny cukrowej. Bleeeh. Cukier rozpuszczony w wodzie. Umówiliśmy się również na wspólne jedzenie i tańce wieczorne.
Po koniach, prysznicu, poszliśmy znów do naszego ulubionego baru. Gdzie spotkaliśmy mnóstwo obcokrajowców. Szwedzi, Brytyjczycy, Asutralijczycy, oraz obywatel wysp Cooka. Było tak śmiesznie, wymyślaliśmy własne drinki jak Mojibeer, potem serwowaliśmy je innym turystom. Brytyjczyk zaczepiał beauties, ladies from Cuba, z nadczynnością tarczycy i chciał tańczyć z nimi salsę. Niestety kobiety były speszone, ale ostatecznie dołączyły do naszych wspólnych wygłupów. Już dawno tak się nie uśmiałam, aż miałam zakwasy ze śmiechu. Pan kelner zaproponował wymiankę za zegarek na najlepszy i najstarszy rum jaki miał, ale niestety nie zamieniliśmy się.
Później z moją Aneczką spotkaliśmy się w Casa de la Musica, gdzie tańczyłyśmy z los Cubanos i potem poszłyśmy we dwie na dyskotekę, mówiąc naszym mężom, że idziemy w poszukiwaniu toalety :P. Z Anną jesteśmy prawie w codziennym kontakcie, nawet po powrocie do domu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (22)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 19.5% świata (39 państw)
Zasoby: 361 wpisów361 49 komentarzy49 2435 zdjęć2435 1 plik multimedialny1
 
Nasze podróżewięcej
05.10.2019 - 06.10.2019
 
 
30.06.2019 - 08.07.2019