Nigdy nie sądziłam, że spędzę swoje urodziny -25- w Weronie, najromantyczniejszym mieście w historii literatury :). Werona jest piękna, ale tak naprawdę wcale nie ma wielu miejsc w które można pójść. Głównie centrum miasta, wyimaginowana miejscówa Julii i Romea. Balkon Julii na który mozna wejść za opłatą, ale macanie cycka Julii jest darmowe, więc czekamy na swoją kolej jakieś 10 minut. Ale jeśli ma nam to przynieść szczęscie, zawsze można pomacać trochę :) Wieczorem tiramisiu najbardziej wloski deser świata z urodzinową świeczką ( niech tylko to marzenie się spełni)